„Wygladam jak pirat i strasznie tu nudno. Ale wysypiam sie doskonale i niezle daja jesc” – Jedrus juz po operacji oka. To nie byla latwa operacja. W tym oku nie o katarakte chodzilo, lecz o cos bardziej skomplikowanego. O szczegolach opowie, jak powroci za pare dni do domu. Wczoraj zadzwonil do mnie i belkotal. Niewiele z tej rozmowy rozumialam. Dzisiaj rano zadzwonil i nie pamietal wczorajszej naszej rozmowy. Uczynil to automatycznie. Zrozumialam jedynie, ze czuje sie jak zbity pies; mysle, ze jeszcze byl wtedy pod wplywem srodkow anestozjologicznych. Dzisiaj byl w dobrym nastroju. W trakcie wizyty lekarz po zbadaniu oka powiedzial Jedrusiowi m.in. GUT. I tyle zrozumial :) To duzo, skoro mial swietny nastroj. Teskni za domem i za nami; podobnie, jak teskni za nim Dino. Lezy na Jedrusiowym lozku, a kiedy wyjasniam mu, ze pan przyjdzie za pare dni, patrzy tymi cudnymi oczkami na mnie, a potem spoglada na drzwi. I tak na przemian. Czeka na swojego pana. Patrze na Dinusia ze wzruszeniem. Wierny jak pies – przyslowie to ma swoje uzasadnienie.
Oczywiście, ze wierny - milosc i wierność to sens jego istnienia, a gdy już r-jego mala rodzinka będzie w komplecie będzie pelnia szczęścia. Hau-hau Dinusiu!
OdpowiedzUsuńNie raz myslalam Malgosiu o tym, jak Dinus czulby sie w niepelnej rodzinie. Teraz juz wiem, jak teskni. Jego zycie bylo zle i niepelne, zawsze bylo mu pod gorke, wiec teraz nie wolno mu przydawac kolejnego cierpienia. Nie moge go zdradzic. Dinus musi miec pancie i pana, jak dziecko matke i ojca. Ten piesek jest najwazniejszy ...
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dinusiu, przepis na ciastka nizej i mam jedna prosbe: czy nie można zrezygnować z tych idiotycznych "prob robota" . ja naprawdę wiem co to jest numer budynku czy znak drogowy.
OdpowiedzUsuńWalcze z tym od czasu, gdy zalozylam blogi na Bloggerze. Nie da sie wylaczyc tej opcji obrazkowej weryfikacji. Ona jest jak jakas zlosliwa bakteria. Ale pomysle o innym rozwiazaniu dla Ciebie Malgosiu. Jak siebie znam, to chyba cos wymysle :)
UsuńSle serdecznosci :)
Alu serdecznie Pozdrawiam,Jędrusiowi zdrówka życzę. Dinus śliczny i widać że szczęśliwy☺ Nasz Cyganek na nosie ma nowotwór,nic już nie robimy ,bo guz rośnie,on słaby staruszek,nie będziemy go torturować skalpelem i lekami.Na razie jeszcze jest w miarę ok.Ale ma już swoje lata i starość go osłabia.Jeżeli nie będzie miał już siły ,to humanitarnie mu pomożemy przejść na dolinę tęczy::)
OdpowiedzUsuńAlu w blogerze tak jest z tymi kodami,ale jak wpierw się zalogujesz na bloga w Gogle + to nie będzie Ci wyskakiwać ,tylko od razu Twoje np imię w zależności jaki masz adres.Pozdrawiam cieplutko....danka
Danusiu kochana, bardzo przykro mi z powodu choroby Cyganka. Masz racje, ze nie bedziecie mu przydawac stresow i bolu. Dla niego najwazniejsze jest, ze go kochacie. Danus, nie wyobrazam sobie pozegnania z Dinkiem ... :(
UsuńJesli chodzi o te nieszczesna obrazkowa zabawe, to wlasnie tak poradzilam Malgosi i udalo sie :) Zalogowala sie i nie ma teraz problemu z weryfikacja.
Serdecznie Cie pozdrawiam Danusiu,
Cygankowi zycze zdroweczka :)
Dinus. kliknelam Konto G- i nic. Mam nadzieje, ze ogon pracuje odkad masz rodzinke w komplecie hau hau
OdpowiedzUsuńOgonek moj tak ostro z radochy pracuje, ze az niechcacy kliknal w "Gosia Nowak" i wyswietlilo sie Gosine konto :) Fajne konto, pachnie roza ;) Hau hau hau
UsuńA jak na koncie kliknalem te okragla rozyczke, to nagle zrobila sie duza. To dopiero zapach! Ten strumyk w tle przypomina moj :) Hau!
Usuń